środa, 25 czerwca 2014

#3

Witajcie, Kruszynki *.*

Jak się macie?



Dzisiaj rano stwierdziłam, że zrobię sobie głodówkę. Tak szczerze nigdy nie wytrzymywałam głodówek i zawsze musiałam coś zjeść. Dzisiaj będzie inaczej.
Zero jedzenia.
Dużo wody.


Jak wstałam to od razu weszłam na wagę. 58.8 Zmotywowało mnie to do nie jedzenia. Chciałabym dzisiaj już mieć równe 58.0 ... Jakie to będzie piękne *.*

Co dziesięć dni robię sobie zdjęcia (takie w bieliźnie), a potem je podpisuje moją wagą. Jak na razie mam takich zdjęć dwa, ale 4.07.będzie następne... Oby było ładniejsze... :)

Jutro mam zakończenie roku szkolnego. No i oczywiście nie wiem w co się ubrać!
Odwieczny problem kobiet... :D

Czytałam dużo książek na temat Anoreksji. Nie chcę być taka jak one. Chciałabym po prostu być chuda.
Chciałabym wspaniale się czuć w swoim ciele.
Nie wstydzić się na plaży.
Nie bać się gdy ktoś mnie przytuli, że poczuje lejący się tłuszcz...

W lipcu jadę na obóz taneczny. Mam nadzieję, że do tej pory schudnę do 52 kg... MUSZĘ.

7 komentarzy:

  1. z tego co wyczytałam to nie jesteś gruba, przy wzroscie 166cm waga 58 to naprawdę dobra waga. oczywiście mozna ważyć mniej, doskonale rozumiem twoje cele i jestem całym sercem z tobą, w sumie to mam nawet podobny cel :)
    cieszę się że jesteś świadoma co to anoreksja i ze nie chcesz się w to świadomie pchać, mam tylko nadzieję, ze nie zrobisz tego nieświadoma tego, i ze pewnego dnia nie obudzisz się i nie stwierdzisz, że przez odchudzanie straciłaś coś dużo ważniejszego.
    powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby było dzisiaj tak jak mówisz z tą głodówką i życzę Ci, żebyś mogła dzisiaj ujrzeć te 58 kg. Na obozie na pewno będziesz dobrze wyglądać :) Jesteś silna, dasz radę, trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Trafiłam przypadkiem na Twojego bloga, ale widzę, że mamy podobne cele. Mam 166 cm wzrostu i też ważę dzisiaj już 58 kg.
    Moim celem jest ciało, z którego będę zadowolona, ale również zachowanie zdrowia :)
    Jestem pewna, ze uda Ci się osiągnąć ideał :D
    Będę trzymać kciuki i do Ciebie zaglądać :*

    OdpowiedzUsuń
  4. schudniesz kochana, idzie Ci świetnie, no i oprócz tego jaką Ty masz siłę woli! Mi się nigdy też nie udaje utrzymać głodówek.
    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobrze Ci idzie, na pewno dasz radę i schudniesz. Trzymam kciuki, pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Liczę, że ci się uda do 52kg, poradzisz sobie, na pewno! Powodzenia :D
    http://casiedietdiary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz jestem na twoim blogu ale na pewno będę tu wpadać częściej. Mam nadzieję, że wytrzymasz głodówkę. Trzymam kciuki :***

    http://formeandmydreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń